Znowu widzę pułkownika B. — olbrzymia kupa płynnych świń wylała mu się z lewego oka, które zniekształciło się przy tym w sposób potworny. Scena teatralna — na niej potwory sztuczne. Ohydny świnio ryj w zielonej konfederatce z piórkiem. (Witkacy, Peyotl)
Kanał RSS neurogroove

blogi

not good, never ever...

apteka: 

by Ryj

01.03.2001

godz.9.00

Cześć tu Charles chciałem podzielić się z wami moim przeżyciem z dnia 28.02.2001.roku.
Pierwszy raz się szprycowałem moją pierwszą odżywką była to adrenalina hormon ludzki .
Kiedy kumpel mi to wstrzyknął czułem jak serce mi szybko bije i krew szybko pulsuje w żyłach.
Dawka była nieduża 0.5ml.Zastrzyk dał mi dożylny po minucie zaczęło mi się ciężko oddychać.

Ciąg DXM + LSD

chemia: 

by Gobelek

DXM Trip report

by Ta Mok

Masakra

natura: 

by SiArQa

Nic się nie zmieniliśmy...

natura: 

by dsc_tom

W ofierze Bogom...

natura: 

by Ta Mok

Rozmyślania haszyszysty

natura: 

by ICY

Wielka Radość

chemia: 

by Ali3n

Efedrynka w Tussipekcie

apteka: 

by Tomeq

Morfinowy kolega

apteka: 

by gobelek

Strony

Subscribe to RSS - blogi
Zawartość serwisu NeuroGroove jest dostępna na licencji CC BY-SA 4.0. Więcej informacji: Hyperreal:Prawa_autorskie
© hyperreal.info 1996-2024
design: Metta Media