Znowu widzę pułkownika B. — olbrzymia kupa płynnych świń wylała mu się z lewego oka, które zniekształciło się przy tym w sposób potworny. Scena teatralna — na niej potwory sztuczne. Ohydny świnio ryj w zielonej konfederatce z piórkiem. (Witkacy, Peyotl)
Kanał RSS neurogroove

trójca święta

trójca święta


Po raz pierwszy pisze trip raport wiec moze moje zdania nie beda tak zrozumiałe i przejrzyste ale wydaje mi sie ze bede pisał sensowniej niz ta Alinka czy jak jej tam ta laska ma niezle jush zryty baniak .Doswiadczenie mam nawet wielkie choc nie bede sie chwalił. Do tej pory bakałem dzien w dzien Extasa pare razy głownie disco ale co tam jak szalec to szalec doszłem do 3 dropsów przez półtora roku brania i uwazam ze to i tak mało bo zawsze mam ochote na wiecej.Białko takze pare razy próbowałem bedzie z 8 razy.Grzybki było tego 3 moze 4 nie pamietam dokładnie. Do tego jakies psychotropy o nazwie X10 jezeli ktos wie cos na ten temat niech umiesci notke w komentarzach. Zapomniałem alkohol ale to nie jest narkotyk tylko uzywka:):):).



Dzisiaj po raz 3 spróbowałem tramalu i jak na razie nic szczególnego nie czuje poza tą ciepla przyjemnoscia.Zapodałem sobie 60 (minęły 2h od czasu gdy zażyłem tramal)kropelek myslałem ze starczy ale jak na razie to widze ze lipa.....W miedzy czasie opisze moje 1 spotkanie z tramalem .Raz u mojej siostry w szafce znalazłem Poltram wtedy wzialem 5 na raz.Po godzinie stwierdziłem ze nic sie nie działo wiec dojadłem 3 i pozniej za 15 gdzies minet 1 za 5 minet nastepną i na koncu jeszcze jedną.Pozniej chyba wziałem jeszcze 1 ale tego nie pamietam ale jednak musiałem bo wyszło mi to z prostych obliczen matematycznych...Nadal nic nie czułem a minely juah prawie 2h od zazycia .Była godzina gdzies 22 30 zrobiłem sie tylko bardzo spiacy wiec sie polozyłem ale za chuja nie mogłem zasnąć . Przewracałem sie z boku na bok skoczyła mi temperatura spociłem sie strasznie wstaje myslałem ze 5 minut po tym jak sie połozyłem patrze na zegarek jest koło 2 w nocy o qrwa cos nie tak nie pamietam zebym spał to był raczej jakby półsen taki narkotyczny letarg.



Wstałem do kibla i zajarałem szluge a tu nawet nie zdazyłem pół faji wypaliuc i bełt.troche lepiej podnosze głowe i znowu w dół drugi bełt spojrzałem sie na reszte palącej sie fajki i bełt mysle nieciekawie ze mną czułem ze mam z 40 stopni goraczki ale chuj poszedłem sie napic i do łózka z równowagą nie było najlepiej ledwo co doszedłem do wyra.Kłade sie mysle i dopiero sobie uswwiadomiłem gdy sie połozyłem ze czuje sie jakos dziwie jakos lekko tak jakbym sie unosił nad łóżkiem było mi strasznie przyjemnie czułem dziwną energie by cos zrobic cos jakbym sie troszke naspidował tylko ze to było poprostu EXTRA>>>myslałem ze minelo z 5 minut znowu wstaje bo wiem ze nie zasne patrze na zegarek godzina 4 mysle qrwa ale ten czas mi ucieka poszedłem na klopa wróciłem połozyłem sie i chyba zasnalem sam nie wiem czy spałem czy nie cos w podobie do speeda ale to jednak nie to obudził mni tata pare minut po 6 nie mogłem wstac a jak jush wstałem na nogi to zauwazyłem ze strasznie mi sie rece trzesa poza tym wygladałem strasznie mysle nie wyrobie w szkole na szczescie przypomina mi sie ze mam jeszcze małego szczurka w dilerce .



Pojechałem do szkoły i przed 1 lekcja poszedł szczur w szkole byłem i tak nie do zycia przynajmniej tak wygladłem ale po tymspeedzie poczułem nzowu tramal i chodziłem nabuzowany pozytywna energia która na pewno nie pochodziła od speeda do 16 nastepnie przypaliłem ziółka i było luuuz tylko strasznie sie zmuliłem no i poszedłem lulu.Ja tu gadu gadu a tym czasem nie czuje tramala tak jak powinienem moze jakies chujowe były te krople albo poprostu za duzo jush przyjąłem tego w ostatnim tygodniu cos koło 11 tabletek na 1 raz to chyba przesada teraz załuje bo miałbym wiecej do przyjebania .A tak na marginesie na 2 raz z tramalem wziąłem 3 tabletki tyle mi zostało niestety:(:( ale wtedy czułem wiecej niz teraz przypaliłem ziółka i miałem niezły bełkot we łbie chodziłem jak naspeedowany po całym miescie od kumpla do kumpla było fajnie pokochałem tramal od 1 uzycia choc nie był on az taki przyjemny i wiem na pewno ze na 3 razach nie poprzestane moze przestane wkoncu jarac ziółko dzien w dzien ....



Koncze jush bo nie chce mi sie pisac mam jeszcze 2 fifki ziółka które trzeba bedzie dzisiaj spalic jush sie nie moge doczekac...jeszcze tylko z poltorej godzinki jak rodszice pojda spac...a tak wogóle to mógłbym w tym raporcie opisac wiele wiecej ale popostu mi sie nie chce wszystkiego wstukiwac po dragach i wogóle po narkotykach miałem zajebiste tripy mysle ze w przyszłosci pare jeszcze dołącze na neuro chciałbym szczególnie opsiac tripy po grzybach bo to było cos....

Ocena: 
apteka: 
Zawartość serwisu NeuroGroove jest dostępna na licencji CC BY-SA 4.0. Więcej informacji: Hyperreal:Prawa_autorskie
© hyperreal.info 1996-2024
design: Metta Media